Grafen – domena Polaków?

Dziwne są losy niektórych polskich wynalazków, zwłaszcza tych, które mogłyby dokonywać przełomów w technice światowej. Wspomina się czasem Jana Szczepanika, zwanego polskim Edisonem, który wynalazł między innymi „telektroskop”, czyli urządzenie do przesyłania obrazu na odległość. Jednak godne pożałowania było podejście polskich, peerelowskich władz do wynalazku Jacka Karpińskiego, twórcy komputera osobistego na przełomie lat 60. i 70., zatem we czasach gdy jeszcze IBM tego nie zrobiło.

Zanim jednak Jacek Karpiński wyszedł z pomysłem komputera osobistego to miał już za sobą parę innych wynalazków, między innymi pierwszy elektroniczny analizator równań różniczkowych. Stał się znany za granicą, mimo to ówczesny premier Jaroszewicz skutecznie zastopował jego dalszą karierę. Niestety i obecnie niekoniecznie w naszym kraju decydenci doceniają wagę niektórych wynalazków.

Jaką siłę przebicia mają polskie wynalazki?

Jaką zatem siłę przebicia mają współczesne polskie, niepowtarzalne wynalazki – są już bardziej doceniane, choćby w technice kosmicznej, natomiast w wielu wypadkach brakuje nam otwartości w akceptacji nowych pomysłów. Przykładem może być polska droga do docenienia możliwości grafenu, czyli alotropowej odmiany węgla. Dalsze prace Polaków nad tą strukturą można już nazwać cudem technologicznym, tyle że lobbowanie wynalazku jest godne pożałowania. Ważne jest by znalazły się środki na szersze wdrażanie odkryć polskich naukowców w tej dziedzinie.

Zalety grafenu

Do niedawna trudno było uzyskać grafen o większej powierzchni i szerszej strukturze i udało się to naukowcom z Politechniki Łódzkiej. Jest to w pozytywnym sensie woda na młyn wielu światowych firm, związanych między innymi z przemysłem elektronicznym. I to one mogą nas ubiec w dalszych pracach nad rozpowszechnianiem grafenu.

Podstawowe cechy grafenu to przewodnictwo ciepła, pochłanianie promieni świetlnych i przewodnictwo elektryczne. Pozwala na wyjątkową ruchliwość elektronów w temperaturze pokojowej. Jest też strukturą wytrzymałą, przypominającą plaster miodu, bowiem składa się z mikroskopijnych sześciokątów.

Dzięki grafenowi (i jego przezroczystości) wyświetlacze elektroniczne mogą przypominać… wykładzinę, ponieważ nadają się do zwijania w rulon. Nie jest wykluczone, że grafen zastąpi krzem w przemyśle elektronicznym.

Alotropowa – co to jest?

Ogólnie alotropia mówi o różnych odmianach tego samego pierwiastka chemicznego, jednak przy tym samym stanie skupienia. Podobnie jest z grafenem, którego struktura jest złożona z atomów węgla.

fot. Pixabay.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *